Jak dla mnie dość prymitywnie, w szczególności jeśli chodzi o grafikę.
Jeśli zaś o trening konia to było o wiele gorzej np. przy przejażdżkach
była brana pod uwagę pogoda i były one inaczej nazywane: kłusy, cwały i
spadzisty teren. Były 3 rodzaje zawodów: wyścigi, jazda przełajowa,
skoki. Własnym koniom można było dawać jabłka – te czerwone albo zielone
(żarcik), mógł on także dostać lizawkę, ale mieszanek jakie są obecnie
są nie było.
Istniał podział zakładek na: uprząż (siodło i uzda), podkowy i bonusową.
Trening miał wygląd gwiazdek, wyglądał prawie identycznie jak jak
zakładka z umiejętnościami. To od strony opieki nad koniem.
Jeśli chodzi o sprzedaże to głównie inaczej wyglądał rozkład zakładek. Z
Czarnego Rynku (szczerze mówiąc nie wiem czy tak się tam nazywał) nie
było przedmiotów bonusowych jak np. Konik Morski czy Promień Heliosa.
Ciekawe jest to, że obrazki koni pochodzą z 2008 roku. Można wysunąć
wniosek - grafika Howrse rozwija się ślimaczym tempie, jednak w tym
miejscu chce pominąć artystów maści dla koni. Abyście zauważyli jak to
wyglądało to załączamy wiele zdjęć z tamtego okresu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz